Po prostu zwaliło mi się na głowę nagle bardzo dużo spraw do ogarnięcia i próbuje się z nich wygrzebać. Za każdym razem jak siadam do pisania kolejnej części coś wyskakuje. Wiedzcie jednak, że staram się, byście wkrótce mogli przeczytać kolejną notkę.
Pozdrawiam
A.
Wiemy i czekamy...
OdpowiedzUsuńI wciąż czekamy...
OdpowiedzUsuń